piątek, 25 marca 2011

Powrót wakacji

Genua. Włoskie lato to zdecydowanie bardzo spokojny, ale moim zdaniem dobry film. Przedstawia on historię mężczyzny (Colin Firth), który po tragicznej śmierci swojej żony decyduję się na przeprowadzkę (początkowo na kilka miesięcy) wraz ze swoimi córkami do Włoch, a konkretniej rzecz ujmując do Genui. Najmłodsza córka Mary, dość zamknięta w sobie, ale bardzo mądra i bystra dziewczynka obwinia siebie o śmierć swojej mamy, której postać ją nawiedza. Starsza - Kelly- postanawia korzystać z wszelkich uroków życia, jakie oferuje jej nadmorska miejscowość. Film ukazuje relacje, między siostrami, skrywanym żalem, odrzuceniem oraz problemem owdowiałego mężczyzny, który próbuje na nowo ułożyć sobie życie.


Film faktycznie nie ma specjalnych zwrotów akcji, ale ukazuje zwykłą historie, która może spotkać każdego z nas. Skupia się na emocjach, relacjach. Ja osobiście naprawdę lubię go oglądać. Do tego piękne krajobrazy, labirynty uliczek, no i ciepłe morze...:) A no i nie polecam go osobom, pragnących jakiś niesamowitych wrażeń.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz